Joseph Conrad
Lord Jim, tom pierwszy
Za drugim razem otworzyłem w mig oczy, a także i usta. Poczułem, że statek się...
Za drugim razem otworzyłem w mig oczy, a także i usta. Poczułem, że statek się...
— Więc ten biedny chłopiec uciekł z tamtymi — rzekł spokojnie, z powagą.
Nie wiem, co mnie...
Gdy wszczęły się rozruchy, czmychnął przed świtem z domu swego gospodarza tak spiesznie, że zapomniał...
Lęk pozostaje zawsze. Człowiek może zniszczyć w sobie wszystkie uczucia — miłość i nienawiść, i wiarę...
Ręce jej trzęsły się tak mocno, że na próżno usiłowała po dwakroć zawiązać woalkę. Nie...
Przez pierwsze trzy minuty pani Verloc nie przestawała łkać gwałtownie i bezradnie. Potem uspokoiła się...
Pani Verloc dźwignęła się z ziemi, a Ossipon pożałował, że nie wybiegł natychmiast na dwór...
Ossipon bał się jej straszliwie — tej siostry degenerata, która sama była degeneratką typu zbrodniczego… a...
Inne jeszcze względy — dyktowane przezornością — skłaniały z dnia na dzień Sterne'a do trzymania języka...