François-René de Chateaubriand
Przygody ostatniego z Abenserażów
— Kochasz mnie tedy? — odparła Blanka, składając piękne dłonie i wznosząc oczy ku niebu. — Ale czy...
— Kochasz mnie tedy? — odparła Blanka, składając piękne dłonie i wznosząc oczy ku niebu. — Ale czy...
— Maurze — rzekła Blanka — daj pokój udawaniu; widziałeś w moich spojrzeniach, że cię kocham: kocham cię...
— Maurze — rzekła Blanka — dość tej okrutnej zabawy, opuśćmy te miejsca. Los mego życia postanowiony jest...
Miłość Blanki rosła z każdym dniem, namiętność zaś Aben-Hameta wzmagała się z tą samą gwałtownością...
— Blanko — rzekł — tu spoczywają moi przodkowie; przysięgam na ich popioły kochać cię aż do dnia...
Kiedy widziała żałosną mewę, jak muska fale wielkimi wygiętymi skrzydłami i pomyka ku wybrzeżom Afryki...
Dni szczęśliwej pary upływały tak samo jak w zeszłym roku: te same przechadzki, te same...
„Chimena rzekła: »Idź walczyć z Maurami,Bo temu tylko ma dusza zawierza,
Kto czci rycerskiej...