Denis Diderot
Kubuś Fatalista i jego pan
KUBUŚ: Obudziwszy się, rozsunąłem pomału firanki i ujrzałem gospodarza, żonę i chirurga w tajemniczej konferencji...
KUBUŚ: Obudziwszy się, rozsunąłem pomału firanki i ujrzałem gospodarza, żonę i chirurga w tajemniczej konferencji...
Zapomniałem ci powiedzieć, czytelniku, że Kubuś nie puszczał się nigdy w drogę bez bukłaczka napełnionego...